19 kwietnia 2011

Honoriusz Balzac, Kobieta trzydziestoletnia.

Warszawski Dom Wydawniczy WDW
Warszawa 1992
Tytuł oryginalny: La femme de trente ans
Język oryginalny: francuski
Tłumacz: Żeleński Tadeusz (pseud. Boy)
Kategoria: Literatura piękna
Rok pierwszego wydania: 1834

Na wstępie napiszę jedynie, że w moim wydaniu oprócz Kobiety trzydziestoletniej są pozycje Kobieta porzucona, Gobseck, Bank Nucingena. Niestety nie pokusiłam się o przeczytanie kolejnych lektur, ponieważ w zupełności wrażeń balzakowskich dostarczyła mi w pełni pierwsza powieść. Sama sobie zadawałam zresztą pytanie, dlaczego ponownie sięgnęłam po Balzaca, jeśli po ostatniej recenzowanej pozycji, pisałam, że na dłuższą metę mi pisarstwa tego wystarczy. Twórczość Balzaca ma jednak w sobie coś, co przyciąga. Oczywiście jak to u Balzaca bywa i tym razem miałam do czynienia z kwiecistymi i długimi opisami i rozbudowanymi zdaniami. Na dłuższą metę można nie wydzierżyć i nie doczytać do końca jak ktoś nie jest odpornym i upartym molem książkowym. 

Wielu uważa jego pisarstwo za anachroniczne, a czytanie książek za stratę czasu. Pytam się, dlaczego? Jak można powieść pisaną w XIX wieku uznać za nowoczesną, oczywiście, że będzie wiać z niej starzyzną w sferze obyczajów, postaw, nierównego traktowania kobiet i mężczyzn. Moi drodzy to nie czasy wyzwolenia kobiet i marszów sufrażystek. Kobieta mająca kochanka jest potępiana, mężczyzna mający kochanki jest podziwiany przez innych, że tak świetnie ułożył sobie życie. 


całość  SŁOWEM MALOWANE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz