17 maja 2011

IWETTA Guy de Maupassant

Czy autor celnie przedstawił psychologiczne rozterki młodej bohaterki powieści, czy dokładnie przedstawił środowisko w jakim się wychowywała - nie wiem. Lektura książki nie przekonała mnie ani do młodej Iwetty (czasem gubiłam się w rachunkach: ona na 10, 15 czy 20 lat??)ani do jej matki (która budziła we mnie głównie zniecierpliwienie i niezrozumienie) ani do tłumu mężczyzn chcących coś dla siebie "uszczknąć" w domu Markizy.

Po książce nie należy spodziewać się zaskakujących zwrotów akcji i zakończenia innego niż zdradzone na obwolucie. Naturalistyczny i wylewający się z każdej ze stron dekadentyzm, krytyka ówczesnych stosunków społecznych pozostawił we mnie uczucie niesmaku.

Był to kolejny nietrafiony wybór do Francuskiej Kawiarenki...

2 komentarze:

  1. elen.77 - Pani Znawca (jesteś bzdurą elen)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze napisane,świetny przekład, ale tematyka nas nie wzrusza, a rozterki Iwetty wzbudzają co najwyżej wyrozumiałą pobłażliwość.

    OdpowiedzUsuń